|
Kilka słów na temat : Eydryth przemierza ziemie Estcarpu jako tkaczka pieśni - śpiewając ballady w zajazdach. Nie przybyła tu jednak z dalekich krain by poznać tutejszych ludzi, ale by zyskac u Czarownic pomoc dla swych bliskich. Kto będzie mógł jej pomóc, jeśli one nie zdołają? Spodzianka dla cierpliwych : Otóż nagrano płytę "Songsmith" z piosenkami Eydryth, a właściwie Andre Norton w aranżacji i wykonaniu Heather Alexander. Więcej informacji pod adresem "Firebird Arts & Music". Recenzje czytelników : Podcast Bartka Biedrzyckiego - quest po Świecie Czarownic Czytając "Wiedźmina" myślałem że już nic go nie pobije, a jednak do rąk trafiła mi
"Tkaczka pieśni" po prostu zakochałem się w tej książce, Andre Norton jest
genialna. Bartbk+ jest to super ksiazka nic dodac nic ujac POLECAM zauroczony Książka jest niesamowita tym bardziej, że nawiązuje do jeszcze lepszej serii o dziedzicu gryfa. Chwała Norton za to, że mogę dowiedzieć się o dalszych losach moich ulubionych bohaterów. e-milka49[w]tlen.pl Książkę przeczytałam w jeden dzień. Była niesamowita!!! Zwłaszcza, że Andre Norton powróciła do losów Alona, pojawiającego sie w "Strzeż się sokoło" (chyba). Świetnie mi się czytało "Tkaczkę...", a i informacja o nagraniu płyty z tekstami Norton jest niesamowita (czy jest jeszcze jakaś autorka fantasy, której sie to udało?). Meghan Jestem tak strasznie zakochana w tej ksiązce, że przeczytałam ją już siedem razy i mam nadzieję, że przeczytam ją jeszcze nie raz! Andre Norton była wspaniałą kobietą i genialną pisarką. Bardzo ją podziwiam i ostatnio zaczęłam pisać własną powieść. Zobaczymy co z tego wyjdzie Diana |