|
Uwagi narratora : Dawno, dawno temu, kiedy świat był jeszcze młody, natknąłem się w czasopiśmie, które czytywałem regularnie na powieść nieznanego mi wtedy autora. Była to pierwsza książka Andre Norton, jaka trafiła do mych rąk. Pamiętam, że w tym czasie zbierałem pisma fantastyczne namiętnie i kolekcjonowałem je zszywając zamieszczone tam powieści. Z biegiem czasu zdążyłem zapomnieć o książce w szpargałach, przestałem kupować czasopismo i w końcu straciłem zarówno zbiór czasopism jak i pracowicie zszytą i oprawioną książkę. Teraz, z racji dokumentowania wydań utworów Andre Norton w Polsce, próbuję odtworzyć zapisy pamięci zatarte przez czas. Recenzje czytelników : Podcast Bartka Biedrzyckiego - quest po Świecie Czarownic Miałem 9 lat kiedy w 1992 znalazłem te numery "Fantastyki" w śmieciach z biblioteki szkolnej,i zszyłem te dwie składki szpagatem... wygląda to strasznie. Mam 25 lat i czytam te książkę kilka razy w roku, zjeździła ze mną całą Europę, i wątpię, by kiedykolwiek mi sie znudzi3a. Qba |