|
Wypowiedz to nazwisko przy kimś kto ją czytał i zaobserwuj błysk w jego oczach. Jest coś takiego w Andre Norton. Mówi o sobie, że opowiada historie w starym stylu, a jednak, niezależnie od tego, czy jest to science-fiction, fantasy, powieść przygodowa, romans czy jakikolwiek inny gatunek literatury popularnej, potrafi ona skupić uwagę publiczności w pełnym wdzięku stylu dawnych bardów. Ta jakość uznana zarówno przez krytyków literackich jak i czytelników dała jej tytuł Wielkiej Damy Science Fiction i Fantasy.
 |
Urodzona 17 lutego 1912 roku w Cleveland w stanie Ohio Alice Mary Norton zawsze miała zdolności humanistyczne. Zaczęła pisać jako nastolatka inspirowana przez charyzmatycznego nauczyciela gimnazjum. Pierwsze kontakty z rynkiem wydawniczym zaowocowały, jak w przypadku wielu innych kobiet próbujących zaistnieć na zdominowanym przez mężczyzn rynku wyborem męskiego pseudonimu. W roku 1934 zmieniła prawnie imię na Andre Alice. Mające takie samo brzmienie dla obu płci Andre nie oznacza w gruncie rzeczy "mężczyzna", jednak pozwala ludziom wyciągać swoje własne wnioski.
Klasyfikowana jest często jako pisarka literatury dla młodzieży, jednak być może powinno to określenie zostać przemianowane na "młodych duchem". Każdy, niezależnie do płci i wieku, kogo pasjonują wspaniałe uczuciowe opowieści odnajdzie skarb choć w małej małą cząstce jej ogromnego zasobu twórczości.
Jej styl jest jasny i prosty. Nie zbacza ona z tematu by wdawać się w drobiazgowe analizy wewnętrznych czy zewnętrznych światów. Z wdzięczną oszczędnością prowadzi czytelnika do samego serca swych postaci i jasno zarysowuje ich cechy, jak artysta potrafiący zasugerować kształt przestrzenny obiektu dzięki grubości linii jakie rysuje. Rezultatem są krótkie, bogate i wartkie opowieści.
Jest jednak coś poza tymi wprawnie nakreślonymi landszaftami i niewiarygodnie sugestywnymi dekoracjami. Coś nienamacalnego, co kieruje jejtwórczość wprost w kolumnady i arkady twej duszy. Dama, jak nazywają ją fani dotyka serc ludzi jak nikt inny.
Większość czytelników odnajduje ją w wieku kilkunastu lat. i dla nich właśnie jest to jak znaleznienie sekretnej bramy do tysiąca innych światów. Dzikie, piękne światy, gdzie bycie innym nie jest zbrodnią, a wielkie odważne serca przezwyciężają swe lęki by dowieść swej siły większej niż zło i odnaleźć swe miejsce.
Andre Norton jest swego rodzaju duchową siłą życiodajną dla dorastających ludzi. Częścią tego jest wartościowanie jakie wynika z doświadczeń bojownika - elementy tematyczne spotykane w jej książkacj są fundamentalne i tak zbliżone do uniwersalnych jak to możliwe. Część zaś wskazuje, jak dobrze te historie zostały opowiedziane, jak bardzo czytelnik im wierzy i pragnąłby żyć w tych światach. Inna znó część
a może to jakieś czary.
Bez wulgarności i obrazów przemocy Andre Norton snuje zwięzłe, dramatyczne opowieści. Jej szlachetni bojownicy są często młodzi. Cnoty przeszłości i zalety obcowania z naturą są ważnym elementem jej historii. Wszystkie jej książki są poprzedzane dogłębnymi badaniami i dostarczają bogactwa informacji historycznych.
Powiedziano, że science-fiction to przede wszystkim filozofia uzasadniająca prawo do bycia innym. Nigdzie to stwierdzenie nie jest prawdziwsze niż w twórczości Andre Norton, gdzie bojownicy wielu kultur pokazali swą inteligencję i wartość a wszystkie żywe stworzenia mają swoje prawa.
Krytycy nie zaakceptowali jej szybko. Z czasem zaczęli zauważać niezmiennie wysoką jakość jej prac. Dzisiaj jest ona jedną z najbardziej poważanych autorek SF-F, pierwszą kobietą, która otrzymała nagrodę Gandalf Grand Master of Fantasy oraz Nebula Grand Master Award.
Jej sukces utorował drogę innym kobietom piszącym w tych dziedzinach. Pisarki takie jak C.J. Cherryh, Anne McCaffrey i Mercedes Lackey są spadkobierczyniami Andre Norton.
Chociaż jej twórczość obejmuje wiele gatunków, Andre Norton jest najbardziej znana z fantasy a w szczególności serii Świat Czarownic, rozpoczętej w roku 1963 przez nominowaną do nagrody Hugo książkę pod tym samym tytułem. Popularność cyklu była tak wielka, że Panna Norton kontynuowała go na prośbę czytelników do niewiarygodnej ilości 35 książek.
I to jest właśnie to coś. Czytając jej książki czujesz, jakby te historie były napisane tylko dla ciebie. Że gdzieś tam, w świecie leżącym w pobliżu, postaci z tych stron żyją. Jej postaci są prawdziwe w sposób, jaki nie jest osiągalny dla autorów używających trzy razy większej ilości słów. I w ciągu całego życia są one naprawdę wspaniałymi towarzyszami.
Tłumaczenie z serwisu www.andre-norton.org Greg-OR
| 
